26 listopada 2008



Już mnie na świecie nie ma . Zniknęłam na dobre. Tylko parę chwil przedostaje się promykami pomiędzy tą bajką, w której jestem. Parę promyków istnienia - automatycznego istnienia: praca, jedzenie, spanie.. i inne.. Już mnie nie ma. Uciekłam daleko by nie stąpać trzeźwo po ziemi. Droga do domu, droga do pracy, droga z pracy.. Wszędzie tylko ciałem, słuchawki na uszach - prawie zawsze, poza tymi paroma prześwitami gdzie niejako "być muszę".. A w słuchawkach fantastyczne rozmaitości. Dla każdego coś bardziej lub mniej miłego, dla mnie - jeszcze bardziej zatapiającego w bajkę. Teksty o realiach świata, w którym jestem a nie chcę być. Mimo wszystko słucham.. By bardziej bolało..? "Jakie tu stany przewlekłej ciszy a życie przez palce mi płynie w nicość, i walka o strzępek siebie o wieczne nadzieje... Jakie tu żale tłustych wspomnień o wszystkim czego nie umiałem oswoić, i walka o święte cele o wieczne nadzieje i sens..."
I znikam coraz bardziej. To jest mój świat: muzyka i komputer. Mój świat - tam gdzie jestem sama i nikt nie może wejść. Mój świat i moja bajka, w których przestałam lubić ludzi. Denerwują mnie. Denerwuje mnie gdy w kolejce rozmawiają, dyskutują, denerwuje mnie że się uśmiechają. Czy to zazdrość, że ja już tak nie potrafię? Czy może nie chcę wyjść ze swojej bajki? Jestem tylko ja.. I niech nikt już się nie odzywa do mnie, dajcie mi już spokój. Nie dręczcie mnie tym, że jestem dla was "dziwna.."

I teledysk zgodnie do tekstu..
http://www.youtube.com/watch?v=-UihIKlGS8w

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Jakuś świetnie dobierasz słowa, bardzo mi się podoba jak piszesz.
A ten tekst jest mi nawet bliski. Ja też ze słuchawkami na uszach zatopiona w myślach nie zwracam uwagi na otoczenie.

William Fate pisze...

Popieram, pięknie piszesz ;). Też bym chciał dobierać tak dobrze słowa jak ty ;). Również jak wy moje piękne panie, świat przemierzam zamkniety w sobie, ze słuchawkami na uszach ;). Kiedy jednak będziecie tak przechodzić nastepny raz, to pomyślcie o mnie, oraz o tym że chetnie bym was ponosił ;)

ja-ka pisze...

Cieszę się, że się rozumiemy hehe;). I cieszę się, że Was mam bo wiem że mnie rozumiecie. Filipku, już Ci mówiłam nie dasz rady mnie podnieść;)!

William Fate pisze...

Karolinko :*. Cytując tutaj pewna postać z serialu powiem "nie mów mi co mogę, a czego nie mogę zrobić" ;.

Spokojnie cię podniose :)