25 grudnia 2008

CHWILOWY ZASTÓJ OD PISANIA
SPOWODOWANY INNĄ STRONĄ:)

07 grudnia 2008

* 1928 - 2008 +





Odszedł Sensei Hidetaka Nishiyama – legenda karate tradycyjnego


"W dniu 07.11.2008 r. w wieku 80 lat odszedł od nas Sensei Hidetaka Nishiyama, Prezydent Międzynarodowej Federacji Karate Tradycyjnego (ITKF), lider karate tradycyjnego na świecie.

Przekazujemy oświadczenie prasowe Międzynarodowej Federacji Karate Tradycyjnego z dnia 08.11.2008 r.:

Międzynarodowa Federacja Karate Tradycyjnego (International Traditional Karate Federation, ITKF) pogrążona jest w żałobie z powodu odejścia Prezydenta Hidetaki Nishiyamy, który zmarł w wieku 80 lat. Sensei Nishiyama był światowej sławy mistrzem karate, który znany był ze swojego głębokiego poświęcenia w ochronę sztuki walki karate tradycyjnego.
"Pan Nishiyama odszedł w pokoju po walce z rakiem" – powiedział rzecznik rodziny Senseia Nishiyamy.

Sensei Nishiyama poświęcił swoje życie wartościom budo, na których opiera się sztuka walki karate tradycyjnego. Jako Dyrektor Departamentu Zagranicznego Japan Karate Association, założyciel i Prezydent Japan Karate Association International of America oraz Prezydent Międzynarodowej Federacji Karate Tradycyjnego wywarł olbrzymi wpływ na współczesne karate tradycyjne.

"Był jedyny w swoim rodzaju" – powiedział p.o. Prezydenta ITKF Rick Jorgensen. "Miał ogromny wpływ na wszystkich, których życie związane było z karate tradycyjnym".

"Sensei miał bardzo szeroką wizję, która obejmowała ludzi w różnym wieku trenujących różne style karate" – powiedział Jorgensen. "Sensei Nishiyama mocno wierzył w to, że sztuka karate tradycyjnego jest ścieżką indywidualnego rozwoju. Dzieci, dorośli i osoby starsze dzięki stosowaniu zasad karate tradycyjnego mogą osiągnąć swój najwyższy potencjał poprzez rozwój umysłu, ciała i ducha. W ostatnich latach swojego życia stworzył system treningowy oparty na zasadach budo, który przeznaczony jest do wykorzystania przez wszystkie style i odmiany karate. Uważał, że stworzenie uniwersalnego systemu rozwoju osobistego poprzez trening budo jest jego największym osiągnięciem. Zostawił ITKF ze skarbem, jakim jest ta wiedza".

"Zadaniem ITKF jest zapewnienie kontynuacji życiowej pracy Senseia Hidetaki Nishiyamy. Będziemy nieustannie przekazywać przyszłym pokoleniom wartości budo, które Sensei uznawał za fundamenty dla wszystkich trenujących karate tradycyjne".

Urodzony w Tokio w Japonii 10 października 1928 r. Hidetaka Nishiyama od wczesnego dzieciństwa trenował sztuki walki. W wieku 5 lat rozpoczął treningi kendo pod kierunkiem ojca, który był mistrzem kendo. W wieku 10 lat rozpoczął treningi judo, a w 1943 r. treningi karate shotokan w dojo Gichina Funakoshi. Tam w 1946 r. zdobył swój pierwszy czarny pas.

Gdziekolwiek Sensei się pojawiał, zawsze był liderem. Został mianowany kapitanem uniwersyteckiej drużyny karate Uniwersytetu Takushoku i był współzałożycielem Ogólnojapońskiego Akademickiego Związku Karate. Ukończył ekonomię i w 1951 r. został współzałożycielem Japan Karate Association, a następnie wybrany został na członka Zarządu.

W 1960 r. opublikował swoją pierwszą książkę: The Art of Empty-Hand Fighting. Do dzisiaj książka ta uznawana jest za jedną z najważniejszych pozycji dotyczących sztuki karate tradycyjnego.

W 1961 r. po przeprowadzeniu się do Stanów Zjednoczonych Sensei Nishiyama utworzył American Amateur Karate Federation (AAKF). Następnie założył JKA-US, które ustaliło standardy karate JKA. W 1973 r. założył International Amateur Karate Federation, która później przekształciła się w International Traditional Karate Federation. W roku 1976 zwrócił się do Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego z wnioskiem o uznanie karate tradycyjnego w imieniu adeptów różnych odmian tej sztuki walki.

W 1999 r. w dniu urodzin Senseia Nishiyamy – 10 października na jego cześć na Kapitolu w Waszyngtonie wciągnięto amerykańską flagę. Był to dowód uznania dla jego wysiłków włożonych w rozwój karate tradycyjnego i jego wkładu w poprawę fizycznego i duchowego zdrowia Amerykanów.

W 2000 r. został uhonorowany przez Cesarza Japonii Orderem Świętego Skarbu, Złotych Promieni z Rozetą (Order of the Sacred Treasure, Gold Rays with Rossette) w Pałacu Cesarskim w Tokio.

W 2001 r. podczas I Pucharu Świata w Karate Tradycyjnym w Warszawie Sensei Hidetaka Nishiyama został odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej przyznanym przez Prezydenta RP Aleksandra Kwaśniewskiego za wybitne zasługi na rzecz rozwoju karate tradycyjnego.

Polski Związek Karate Tradycyjnego jest członkiem Międzynarodowej Federacji Karate Tradycyjnego ITKF. Od 19 lat polscy karatecy tradycyjni utrzymywali bardzo ścisły kontakt z Senseiem Nishiyamą. Przekazywana przez Niego nauka stawała się inspiracją do rozwoju karate tradycyjnego w Polsce oraz drogowskazem dla wszystkich trenujących karate tradycyjne.

Po raz pierwszy Sensei Hidetaka Nishiyama odwiedził Polskę 16 lat temu, w styczniu 1992 r. Od tego czasu przynajmniej raz w roku odwiedzał nasz kraj, prowadził seminaria i kursy oraz zaszczycał swoją osobą światowej rangi zawody w karate tradycyjnym. Dzięki jego inspiracji powstaje w Polsce Centrum Japońskich Sportów i Sztuk Walki „Dojo – Stara Wieś”.

Sensei Hidetaka Nishiyama, kierując się wartościami płynącymi z budo, nie ustawał w rozwijaniu swojego ducha i umiejętności. Droga, którą szedł, inspiruje trenujących sztuki walki na całym świecie. Duch Senseia pozostanie na zawsze wśród nas."

tekst pochodzi ze strony www.karate.pl

Oss! Arigato!

27 listopada 2008



Śnieg zniknął w jedną noc..

I znów można chodzić w American Club:)!

HURRA:)!

26 listopada 2008



Już mnie na świecie nie ma . Zniknęłam na dobre. Tylko parę chwil przedostaje się promykami pomiędzy tą bajką, w której jestem. Parę promyków istnienia - automatycznego istnienia: praca, jedzenie, spanie.. i inne.. Już mnie nie ma. Uciekłam daleko by nie stąpać trzeźwo po ziemi. Droga do domu, droga do pracy, droga z pracy.. Wszędzie tylko ciałem, słuchawki na uszach - prawie zawsze, poza tymi paroma prześwitami gdzie niejako "być muszę".. A w słuchawkach fantastyczne rozmaitości. Dla każdego coś bardziej lub mniej miłego, dla mnie - jeszcze bardziej zatapiającego w bajkę. Teksty o realiach świata, w którym jestem a nie chcę być. Mimo wszystko słucham.. By bardziej bolało..? "Jakie tu stany przewlekłej ciszy a życie przez palce mi płynie w nicość, i walka o strzępek siebie o wieczne nadzieje... Jakie tu żale tłustych wspomnień o wszystkim czego nie umiałem oswoić, i walka o święte cele o wieczne nadzieje i sens..."
I znikam coraz bardziej. To jest mój świat: muzyka i komputer. Mój świat - tam gdzie jestem sama i nikt nie może wejść. Mój świat i moja bajka, w których przestałam lubić ludzi. Denerwują mnie. Denerwuje mnie gdy w kolejce rozmawiają, dyskutują, denerwuje mnie że się uśmiechają. Czy to zazdrość, że ja już tak nie potrafię? Czy może nie chcę wyjść ze swojej bajki? Jestem tylko ja.. I niech nikt już się nie odzywa do mnie, dajcie mi już spokój. Nie dręczcie mnie tym, że jestem dla was "dziwna.."

I teledysk zgodnie do tekstu..
http://www.youtube.com/watch?v=-UihIKlGS8w

20 listopada 2008

Nie wiem o co chodzi bo od wczoraj reklamują, że dziś dzień bez papierosa (może krajowy:)???) a wszędzie są informacje, że Światowy Dzień Bez Papierosa jest 31 maja.
No ale to nic, bynajmniej się pochwalę statystyką:).


Nie palę
160 dni

Zaoszczędziłam 895zł

Nie wypaliłam 2236 papierosów
czyli
7 dni i 18 godzin poświęciłam na coś innego
Wydłużyłam swoje życie o
17 dni i 2 godziny

Dla porównania powiem tylko, że gdy paliłam to wyszło że wydałam na papierosy łącznie przez te wszystkie lata (13)
około 15.000 złotych! Oj dużo by można za to kupić:)!

Jeśli ktoś się przymierza to podaję link do strony gdzie znajduje się taki fajny licznicz
ek, który wszystko zapisuje sam:).
A w miar
ę możliwości czasowych poszukam parę zdań, które bardzo mi pomogły i bez których by się nie udało.

Link:

http://www.mooqoo.com/pl/nasze-programy/rzuc-palenie/


PO W O D Z E N I A :) ! ! !


Ale chyba nie o taki efekt chodzi;)..