
Boski ostrokrzew
Co siorbią mateiści,
kiedy w tykwie nie ma liści?
O czym oni wtedy marzą...
Kiedy mate znów zaparzą!
Yerbo, ile Cię trzeba cenić!
Wie ten, komu nie ma się co pienić.
Chociaż jedno małe zalanie,
Błagam, ześlij szybko, o mój Panie.
Cierpię katusze z braku yerby,
Wczoraj dziś i jutro, bez przerwy.
Bambusowa rura stoi sucha,
Czy ktoś mnie łyczkiem udobrucha?
Ten oto wspaniały tekst jest autorstwem
Incusia z Bierunia
który przesiaduje na www.yerbamateforum.pl
:) :) :)
Zdjęcie autorstwa mojego:).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz