01 sierpnia 2007

wczoraj.. dzisiaj.. jutro..


Tak bardzo potrzebuję twojej bliskości
a jednocześnie tak bardzo się jej boję..
Czasem zbiera się na mdłości..
To ze strachu..
Że możesz być ZBYT BLISKO..

Tak bardzo potrzebuję twojego przytulenia
a jednocześnie tak bardzo się go boję..
Czasem zbiera się na mdłości..
To ze strachu..
Że za mocno przytulisz i coś pęknie..
Rozpryśnie się na małe kawałki..

Dla ciebie wczoraj to "kiedyś" a jutro to "przyszłość"..
Dla mnie.. wczoraj to "wieczność" a jutro..?
Jutro to obraz wczoraj..

Jak mam pożegnać "wieczne wczoraj"?
Jeszcze bardziej zbiera się na mdłości..
Bo zamiast cieszyć się..
płaczę, że nie można zatrzymać czasu..



1 komentarz:

Anonimowy pisze...

tem misio jest słodki tak jak Ty kochaniutka :P